Nie zawsze można rowerem

Znajomy, widząc ostatnio zdjęcia samochodów na moim i fitbizowym fanpage’u, zapytał mnie, czy zmieniłam branżę. Wszystkich zaniepokojonych zapewniam, że póki co fitness zajmuje najwięcej miejsca w moim sercu i życiu zawodowym.

Motoryzacja to jedynie pasja, która siedzi we mnie od dziecka, a ponieważ bez samochodu nie da się funkcjonować w nowoczesnym i szybkim świecie, to postanowiłam włączyć testy i prezentacje aut także do magazynu i portalu. W końcu nie samym fitnessem człowiek z branży żyje. Do pracy i na trening też trzeba czymś dojechać, a nie zawsze można rowerem.

Ponieważ sama od kilkunastu lat jeżdżę autami terenowymi – mój obecny środek transportu to kolejna generacja Mitsubishi Pajero – moje serce z pewnością najmocniej będzie biło przy samochodach z napędem 4×4 i z większym prześwitem. Nie oczekujcie tu również megafachowych ocen jednostek napędowych i wnikliwych analiz komputera pokładowego. To będzie subiektywny przegląd oferty rynkowej, uwzględniający podstawowe potrzeby użytkownika samochodu, bo zdecydowanie: „bardziej to czuję, niż wiem”, jak śpiewała
kiedyś Natalia Kukulska. Lubię starsze auta – prywatnie jeżdżę 19-letnim, ale wciąż sprawnym i dającym sobie świetnie radę nie tylko na asfalcie. Lubię je za to, że są proste, że mało w nich elektroniki, że do wymiany żarówki nie potrzeba zastępu mechaników i za to, że ich silniki często przeżywają mocno nadwyrężoną zimowym zasoleniem karoserię.

W nowych autach bawi mnie to, że ciągle mnie pouczają. Nie podoba im się bieg, na którym jadę, wydają tysiące dźwięków, kiedy parkuję i wiem, że tam na pewno się uda, i kiedy
dojeżdżam za blisko innego auta albo mijam je na odległość, która wydaje się być zbyt mała.
I zawsze rozbraja mnie w nich liczba guziczków i pokrętełek, w których ukryte są magiczne funkcjonalności. Pokrętełkiem można włączyć reduktor, do którego ja mam w swoim staruszku niezłą dźwignię, a guziczkiem włączyć silnik. No cóż. Świat się zmienia, samochody
również, dlatego z przyjemnością będę prezentować wam kolejne testowane modele z różnych segmentów. Będę również prowadzić moją prywatną listę samochodowych przebojów.

Pozdrawiam słonecznie
Red. nacz.

- REKLAMA -