Kameralne, 50-metrowe, studio Bodylab w Olsztynie działa już od ponad 4 lat. Treningi prowadzi Jarosław Machowski, właściciel studia, z którym rozmawiamy.
Chyba nie jest pan sam na olsztyńskim rynku? Z tego co wiem, działa kilka miejsc oferujących trening EMS. Co was wyróżnia?
– Tak to prawda. W Olsztynie są jeszcze inne studia. Myślę, że wyróżnia nas to, że jako jedyni w Olsztynie mamy bezprzewodową technologię EMS marki JustFit. Technologia ta nie ogranicza ćwiczących. Ostatnio, jako urozmaicenie, wprowadziłem też treningi w okularach VR, co jeszcze bardziej uatrakcyjnia treningi w moim studiu. Klienci w tych okularach bawią się doskonale, a jednocześnie wykonują dobry trening.
Czy studio oferuje tylko trening EMS czy także inne usługi uzupełniające?
– Skupiłem się tylko na treningach EMS. Mam też wśród klientów sportowców, więc wiadomo, że ich trening wygląda trochę inaczej. Oni potrzebują innego bodźca. Wtedy pracujemy pod kątem wymagań, które stawia uprawiana przez nich dyscyplina sportu.
Czy udało się panu wokół tego treningu o bardziej indywidualnym charakterze stworzyć społeczność? Jak funkcjonują media społecznościowe studia?
– Muszę się przyznać, że media społecznościowe to nie jest moja najmocniejsza strona. To pewnie trochę dlatego, że klienci którzy do mnie przychodzą wychodzą zadowoleni i polecają moje usługi wśród swoich znajomych, więc na brak klientów nie narzekam. Poczta pantoflowa działa bardzo dobrze. Ale w najbliższym czasie mam zamiar popracować nad medialna stroną studia. Żyjemy w takich czasach, że budowanie społeczności w takich miejscach jak Facebook czy Instagram jest nam potrzebny. Choć przyznam się, że prywatnie nie przepadam za internetem.
Jak udało się pana biznesowi przetrwać pandemię, lockdowny? Czy klienci nie mają obaw przed treningiem w czasach pandemii i kolejnych obostrzeń?
– Czas pandemii tak jak dla wszystkich biznesów, także dla mojego, był ciężkim czasem. Ale gdy tylko obostrzenia zostały nieco poluzowane klienci chętnie do mnie wrócili. Studia EMS takie jak moje, są o tyle w lepszej sytuacji niż tradycyjne siłownie i kluby, że treningi przeważnie odbywają się jeden na jeden. W ostatnich czasach klienci cenią sobie takie miejsca, bo czują się tutaj bezpieczniejsi niż w miejscach, gdzie są duże skupiska ludzi.
Dlaczego wybrał pan do studia sprzęt marki Justfit?
– Tak jak wspomniałem już wcześniej, technologia bezprzewodowa to inna bajka i wygoda dla ćwiczących, a marka JustFit ma na tym polu największe doświadczenie. I według mnie JustFit oferuje najlepiej wykonane stroje do treningów EMS. Warto też wspomnieć o serwisie, który w JustFit jest bardzo dobry. Klient otrzymuje solidne wsparcie i pomoc techniczną ze strony firmy JustFit, a to jest najważniejsze.
Czy planuje pan dalsze inwestycje, kolejne lokalizacje?
– Tak, planuję rozszerzyć jeszcze swoją ofertę o inne usługi, ale na razie nie chcę jeszcze o nich mówić. Nie zapeszajmy.
Dziękuję za rozmowę.
Artykuł sponsorowany