Głównym powodem zmiany diety dla Polaków jest zdrowie i dobre samopoczucie. Część z nich robi to na własną rękę, inni szukają porad specjalistów.
Jak wynika z badania „Żywieniowe nawyki pracujących Polaków” w ciągu ostatnich dwóch lat 46 proc. badanych pracowników zmieniło sposób odżywiania się. Mniej niż połowa robiła to pod okiem dietetyka bądź lekarza. Ponad połowa respondentów podejmowała próby zmiany na własną rękę, co wiązało się z niższą skutecznością w grupie szczególnie potrzebującej.
Obecność dietetyka w procesie zmiany nawyków żywieniowych w grupie osób z nadwagą i otyłością zwiększyła skuteczność o połowę. Osoby z nadwagą podejmujące interwencje żywieniowe na własną rękę osiągały zdecydowany efekt w 32 proc. przypadkach, a pod opieką dietetyka zdecydowaną skuteczność deklarowało już 48 proc. będących na diecie respondentów.
– Z racji rosnących wskaźników nadwagi i otyłości wśród pracowników polskich firm, będziemy obserwować rosnące zainteresowanie dietami odchudzającymi. Zdobycie tej wiedzy w biurze czy zakładzie pracy może poprawić skuteczność, przyspieszyć osiąganie pozytywnych efektów w zakresie sylwetki, ale przede wszystkim zdrowia i dobrego samopoczucia – mówi Magdalena Kartasińska-Kwaśnik, dietetyk kliniczny i kierownik działu dietetycznego Dailyfruits.
Skąd zmiana diety?
Dobrą wiadomością jest fakt, że to nie chęć zmniejszenia masy ciała była głównym powodem przejścia na dietę. Na pierwszym miejscu Polacy stawiają zdrowie i dobre samopoczucie. To główny powód zmiany diety dla ponad 90 proc. ankietowanych. Blisko połowa respondentów wśród innych powodów zmian w swoim jadłospisie wskazała chęć poprawy wyników badań, wspomaganie swoich treningów czy chęć oczyszczenia organizmu. Jedna trzecia ankietowanych wprowadziła dietę w odpowiedzi na rekomendacje lekarza lub dietetyka. Co piąty pracownik zdecydował się na inny sposób odżywiania, zachęcony przez rodzinę i znajomych. W grę wchodził też światopogląd (najczęściej rezygnacja z produktów mięsnych), a także ze względu na zmiany rytmu dnia.
Ze wsparciem skuteczniej
– To, czy zmiana nawyków żywieniowych okazała się skuteczna, było uzależnione od wielu czynników, niemniej wsparcie dietetyka w każdej grupie zwiększało szanse na sukces. Ogółem 49 proc. osób, które podjęły dietę po poradzie u dietetyka, zdecydowanie osiągnęło swój rezultat. Wśród wszystkich osób wprowadzających zmiany na własną rękę z efektów zmian było zadowolonych 41 proc. – dodaje Magdalena Kartasińska.
Częściej na zmianę sposobu odżywiania decydowały się kobiety niż mężczyźni. Niemal połowa ankietowanych kobiet (49 proc.) zdecydowała się na taki krok w ciągu dwóch ostatnich lat. Chociaż niemal połowa polskich pracowników chciała zmienić swoje nawyki żywieniowe, tylko nieliczni zwrócili się po pomoc dietetyka. Z usług dietetycznych skorzystało 21 proc. wszystkich ankietowanych (w tym 25 proc. kobiet i 17 proc. mężczyzn).
Wsparcie dietetyka okazało się skuteczniejsze u mężczyzn niż u kobiet. Bez porad dietetyka 40 proc. kobiet zdecydowanie osiągnęło swój cel. W grupie pań korzystających z profesjonalnych porad dietetycznych zdecydowany sukces osiągnęło 48 proc. kobiet. W przypadku mężczyzn 42 proc. osiągnęło swoje cele samodzielnie. Ze wsparciem dietetyka 55 proc. Osiągnięcie założonych celów było zdecydowanie trudniejsze dla osób z nadwagą i otyłością. W tej grupie tylko 32 proc. ankietowanych osiągnęło zakładany rezultat bez porady u dietetyka. Po poradzie u dietetyka 48 proc. osób z nadwagą i otyłością osiągnęło swój cel.
Opracowano na podstawie materiałów z badania „Żywieniowe nawyki pracujących Polaków 2022”. Badanie zostało zrealizowane przez firmę Dailyfruits we współpracy z Instytutem Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera na próbie 1091 respondentów.
Artykuł ukazał się w wydaniu 5-6/2022 czasopisma Magazyn Fitness Biznes