Na trening EMS do Mławy

Przygotowując się do rozmowy z właścicielem studia treningu w Mławie szukałam informacji o studiu w internecie. Niestety nie znalazłam. Okazuje się, że mimo braku wirtualnej wizytówki studio nie narzeka na brak klientów i dynamicznie się rozwija. Jak w takim razie trening EMS zdobywa klientów? O tym m.in. rozmawiamy z Adrianem Salewiczem.

Od kiedy istnieje pana studio?

– Z treningami EMS zacząłem dokładnie rok temu w grudniu. Czułem, że to będzie dobry pomysł i tak jest.

Czy w Mławie jest rynek na trening EMS?

– Zainteresowanie treningami jest duże. Dla większości osób jest to coś nowego, ciekawego. Oczywiście zdarzają się wyjątki. Ale to nie nutella, tylko EMS (uśmiech).

Jaka jest grupa pana klientów? Kto ćwiczy u pana?

– Ćwiczą u mnie osoby od 18 roku życia. Najstarsza klientka miała ponad 65 lat. Pakiety nie są tanie, więc z treningu korzystają osoby, które akceptują ceny.

Skąd klienci się dowiadują o pana studiu?

– Zgadza się. Nie prowadzimy strony internetowej, mamy jedynie profil na Instagramie. Jeśli chodzi o marketing, to pewnie powinniśmy poprawić się, ale co chwila przychodzą do nas nowi klienci, a ci, którzy wykupili pakiet treningów zazwyczaj go przedłużają, więc brakuje czasu i motywacji. Mimo to uważam, że powinniśmy lepiej promować studio i na pewno to nadrobimy.

Jakie usługi, oprócz treningu EMS, oferuje pana studio?M

– Oprócz treningów EMS prowadzę w studiu jeszcze tradycyjne treningi personalne. W ofercie jest też trening funkcjonalny, crossfit, boks, trening medyczny. Jestem również fizjoterapeutą, więc w przypadku kontuzji klienci także mogą liczyć na pomoc.

Ile osób pracuje u pana?

– Pomaga mi jedna osoba – Ola, super miła sadystka (uśmiech). Prowadzi również treningi EMS.

Skąd biznesowe zainteresowanie akurat treningiem EMS?

– Można powiedzieć, że urządzenie do treningu EMS samo zawitało w mojej sali wraz z klientem, który chciał, żebym zrobił mu taki trening. Klient wypożyczył urządzenie ze studia z innego miasta. Widząc jak ten rodzaj treningu „daje mu w kość”, sam przetestowałem tę technologię i byłem mile zaskoczony. Wtedy zdecydowałem się uzupełnić swoją ofertę o taki rodzaj treningu.

Dlaczego wybrał pan sprzęt marki JustFit?

JustFit? To czysty przypadek. Miałam zamiar kupić używany sprzęt, który przyjechał do mnie na salę. Jednak trochę poczytałem i poszukałem w internecie i trafiłem właśnie na JustFit i na Andreja, który ma ogromna wiedze na temat EMS. Moim zdaniem, najciekawsza opcja na rynku, na którą się zdecydowałem, to właśnie produkt firmy JustFit. Nie żałuję swojego wyboru.

Dziękuję za rozmowę.

Artykuł sponsorowany

- REKLAMA -