O roli lidera, o współpracy w dużych zespołach, o partnerstwie z Les Mills – o tym m.in. rozmawiamy z menedżerkami fitness dwóch sieci klubów – Magdaleną Szwed z Fabryki Formy i Agatą Mirowską z Total Fitness.
Rozmawiała Dorota Warowna
Rola lidera wymaga określonych umiejętności, odpowiednich cech osobowych oraz konsekwencji w działaniu. Współpraca z instruktorami, tak wieloma indywidualnościami, nie jest prosta. To nie lada wyzwanie. Waszym zdaniem, co, z perspektywy czasu, miało największy wpływ na wasz rozwój jako liderów?
Magdalena Szwed: ‒ Miałam okazję pracować na wielu stanowiskach w klubie. Można powiedzieć, że zaczynałam od podstaw. Teraz pracuję na stanowisku menedżerskim, gdzie mam do czynienia z różnymi podmiotami w relacji B2B, zespołem menedżerskim o silnych kompetencjach i zespołami fitness o mocnych kwalifikacjach, ale też różnych osobowościach. Dodatkowo mieszanka „pokoleniowa” (pokolenia X,Y, Z…) tworzy bardzo różnorodny zbiór, który stanowi ciągłe wyzwanie, zarówno jeśli chodzi o komunikację, jak i organizację pracy oraz budowanie odpowiedzialności i zaangażowania. Współpraca z indywidualnościami wymagała (i nadal wymaga) ode mnie stałego rozwoju osobistego w takich obszarach, jak
empatia, komunikacja, dobór strategii zarządzania dostosowanych do sytuacji i zespołu, z którym na bieżąco współpracuję.
Agata Mirowska: ‒ Na mój rozwój największy wpływ miała praca z ludźmi. Instruktorzy fitness to, jak wspomniała Magda, bardzo różnorodny zbiór indywidualności, ludzie kreatywni, ale też niełatwi i aby wypracować porozumienie, trzeba tych ludzi się po prostu nauczyć i ich zrozumieć. To niesamowite wyzwanie i rozwój własnej osobowości, bo w trakcie takiej nauki człowiek poznaje swoje możliwości i uczy się siebie, swoich reakcji, czasem zupełnie nowych. Ja cały czas się uczę, ale to dobrze, bo nauka to rozwój.
Mówi się: pokaż mi swój zespół, a powiem ci, jakim jesteś liderem. Wasze zespoły, ale i kluby rosną w siłę. Zarówno Fabryka Formy, jak i Total Fitness rozwijają się dynamicznie. Jakie przed wami plany na 2019 rok?
M.S.: ‒ Fabryka Formy, jako sieć klubów inwestycyjnych grupy Benefit Systems, rośnie w siłę oraz skalę. Mamy aktualnie 24 kluby w ramach sieci FF, a przed nami kolejne otwarcia i przejęcia klubów. Budujemy coraz to silniejszy zespół. Jestem właśnie w trakcie rekrutacji
zespołu regionalnego do działu fitness (Wielkopolska i Śląsk), która otwiera możliwości naszym współpracownikom na rozwój zawodowy w organizacji. Jest to pierwsza otwarta rekrutacja
od dłuższego czasu (3 lata) na stanowiska kadry operacyjnej i to właśnie w moim dziale
fitness Fabryki Formy.
A.M.: ‒ Przed nami na pewno nowe lokalizacje i każda oczywiście z grafikiem zajęć
grupowych. Najbliższe otwarcie to Pruszków, wiosną tego roku.
Jesteście partnerami globalnej marki Les Mills już od wielu lat. Co z tej współpracy przyczyniło się do wzmocnienia was w roli liderów? Les Mills dostarcza gotowe rozwiązania, ale sztuką jest odpowiednio z nich skorzystać, umiejętnie zaimplementować w codziennym życiu klubu wiedzę i standardy. Wam się to udało. Jakie są wasze recepty na ten biznesowy sukces?
M.S.: ‒ Ważna jest dla mnie praca oparta na wzajemnym zrozumieniu, wsparta takimi
wartościami, jak szacunek, przejrzystość w organizacji pracy czy zaufanie. Dzięki
temu wiemy, że możemy na sobie polegać i dobrze się rozumiemy, jesteśmy zdolni do
tworzenia coraz lepszych wspólnych i synergicznych projektów. Rozwiązania, które
oferuje Les Mills, dobieramy adekwatnie do potrzeb naszej organizacji za każdym razem
je analizując, badając i poddając obiektywnej ocenie (dotyczy szkoleń, rekrutacji, produktów). To się przekłada na realizację ambitnych celów biznesowych i korzystniejsze
działanie FF w obszarze zajęć grupowych. Bardzo pomocny jest gotowy marketing dla
zajęć grupowych. Do kolejnych tak samo ważnych wspólnych działań zaliczyć można to, co właśnie cechuje dobrego lidera, czyli podejmowanie inicjatywy, otwartość na zmiany i bycie na bieżąco z trendami w naszej branży. Dotyczy to nowości wprowadzanych na rynek,
np.: zajęć wirtualnych czy chociażby metod szkoleniowych, jak webinaria.
A.M.: ‒ Myślę, że pracujący ze mną instruktorzy Les Mills doskonale rozumieją
jego zalety, chociażby to, że dostają fantastyczne narzędzia do pracy i mając zdjęte
z głowy np. układanie choreografii, mogą skupić się na naszych klubowiczach i na
osiąganych przez nich celach. Polska branża fitness nadal jest w fazie dynamicznego rozwoju. Daleko nam jeszcze do Skandynawii czy Niemiec, gdzie odsetek
osób ćwiczących w klubach sięga 19 proc.
Les Mills dostarcza klubom współpracującym wielu analiz z rynków zagranicznych.
Jak ta wiedza pomaga wam w rozwoju na lokalnym rynku? Wciąż słyszy się, że „w Polsce jest inaczej”, „u nas na pewno się nie sprawdzi”, „zrobimy to po swojemu”. Czy wykorzystujecie tę rynkową wiedzę, której dostarcza wam Les Mills z innych rynków?
M.S.: ‒ Tak jak wspominałam wcześniej, mocno opieramy się na wspólnych
działaniach, analizując, badając i poddając obiektywnej ocenie to, co wprowadzamy
do naszych klubów, ale też to, co się dzieje na świecie w branży fitness. Les Mills jako
partner działający na zagranicznych rynkach daje nam bazę wiedzy i dostęp do danych
i badań od innych już dojrzalszych organizacji. Nie da się dokładnie przełożyć wszystkich
rozwiązań 1:1, ale to, co się dzieje w krajach o dużo większym współczynniku
osób ćwiczących, daje nam podstawy, pewien punkt odniesienia i jest dla nas ogromnym
źródłem informacji dotyczących metod i rozwiązań stosowanych do aktywizacji społeczeństwa w obszarze m.in. zajęć grupowych.
A.M.: ‒ Te dane są bardzo pomocne chociażby dlatego, że dzięki nim możemy ocenić, czy idziemy w dobrym kierunku, czyli czy nasi klubowicze, którzy oddali nam najważniejszą rzecz, jaką mają – swój czas – rzeczywiście przychodzą na tyle często, że dzięki temu poprawiają jakość swojego życia. Staramy się ich wesprzeć w drodze do celu właśnie poprzez mocne śledzenie statystyk. Jestem typem osoby, która wierzy, że jeżeli robi się coś od A do Z zgodnie z planem i przy pełnym zaangażowaniu zespołu, to musi się udać.
Dziękuję za rozmowę.
Magdalena Szwed, od 7 lat menedżer fitness w Fabryce Formy. Współpracuje z 24 klubami i zespołami menedżerskimi, klubowymi i partnerami biznesowymi.
Agata Mirowska – w branży fitness od 13 lat. Od 2 lat związana z siecią Total Fitness. Jako Regionalny Menedżer Fitness zarządza grupą 90 instruktorów w 10 klubach.
Artykuł promocyjny