Tegoroczne targi FIBO przyciągnęły znacznie więcej osób niż rok temu. Niemniej jednak ciągle nie jest to liczba sprzed pandemii. Zauważalna była mniejsza liczba stoisk i wystawców oraz nieobecność znanych marek – mówi Michał Ryters, Dyrektor ds. Sprzedaży i Rozwoju Rynku B2B w Technogym Polska.
Zdaniem Rytersa, FIBO 2023 było potwierdzeniem trendów opublikowanych na ten rok przez ACSM. Technologia w fitnessie, koncepcje treningowe typu HIIT oparte na aplikacjach pomiarowych (takie jak np. SkillX Technogym) czy nowy wymiar maszyn siłowych, pozwalających na wiele rodzajów treningu na jednym stanowisku (jak np. Biocircuit Technogym).
– Widoczny był również trend fitnessu medycznego, bardzo popularnego w krajach zachodnich i skierowanego dla seniorów oraz osób po kontuzjach czy z różnego rodzaju dysfunkcjami ruchowymi. Jest to kierunek, który mocno urósł przez okres pandemii i będzie nadal się rozwijał
– mówi Michał Ryters.
– Branża ewidentnie zmierza w kierunku szeroko pojętej digitalizacji. Zapisywanie swoich wyników treningowych w wirtualnych dziennikach treningowych w chmurze, „data-driven trening”, czyli koncepcje treningowe oparte na aplikacjach pomiarowych w czasie rzeczywistym czy diagnostyka pacjenta oparta na technologii, a nie jedynie na opinii lekarza – dodaje.
– Dla marki Technogym targi były bardzo udane, co ewidentnie pokazała frekwencja odwiedzających na naszym stoisku. Jesteśmy dumni, że Technogym jest w stanie produktowo i technologicznie odpowiedzieć na wszystkie wyżej wymienione trendy i wesprzeć inwestora w innowacyjnym podejściu do biznesu w branży fitness – podsumowuje ekspert marki Technogym.
Fot. serwis prasowy ITP SA