Znacie taką grę „Farmer” na Facebooku? Kilka lat temu zapamiętale w nią grywałam. Patrząc na obecną sytuację na polskim rynku usług fitness myślę sobie, że to jedna z gier, która powinna się znaleźć branżowym instrumentarium. Dlaczego? Bo praca w branży fitness będzie przez kolejne lata wyglądała właśnie tak, jak praca na farmie.
Nic nie urośnie na polskim ugorze, jeśli odpowiednio nie przygotuje się gleby pod zasiew. Jeśli nie będzie każdego dnia z największą starannością dbało o ów zasiew.
Dobry rolnik to rolnik z wiedzą i intuicją, który nie walczy uparcie o miedzę z sąsiadem, tylko wie, jak się dogadać i jak mądrze gospodarować. Chcę tylko powiedzieć, że czeka naszą branżę ciężka praca. Praca nad nowym klientem. I to w dużej mierze od was zależą żniwa i od waszej współpracy z innymi farmerami.
Pozdrawiam jesiennie
Dorota Warowna
Fot. Zofia Kowalczyk
Czytaj też Kiedy duży widzi przyszłość w małym