Jedną z rzeczy, które sobie uświadomiłem w tym trudnym momencie, jest to, że pewnych rzeczy w życiu nie zmienimy. Musimy je po prostu zaakceptować. Ale to, co możemy zmienić, to nasza reakcja na pewne sytuacje.
Od jakichś 15 lat regularnie oglądam programy informacyjne w telewizji. Do późnego wieczora potrafiłem sprawdzać, co słychać na świecie, w mojej branży, dlatego w tym tygodniu – starając się być na bieżąco z tym, co się dzieje – postanowiłem znów obejrzeć telewizję. Chyba jednak przesadziłem, bo na koniec tygodnia – w piątek – zostałem całkowicie wchłonięty przez wszystkie te negatywne informacje, które źle wpłynęły na mój sposób myślenia.
Wczoraj wieczorem poszedłem do supermarketu z myślą, że koniec świata jest bliski i wdałem się w rozmowę z ludźmi z małego sklepu niedaleko mnie. Usłyszałem od nich, że czwartek był dla nich najlepszym dniem od początku 2019 roku. Lepszym niż Boże Narodzenie, Black Friday, najlepszym dniem pod względem sprzedaży, lepszym niż którykolwiek dzień w całym 2019 roku.
Dziś rano poszedłem biegać, zacząłem o tym myśleć i jedno jest pewne: w całej tej sytuacji jest mnóstwo wyzwań, nie da się zaprzeczyć, że nie jest ona rewelacyjna, ale daje także mnóstwo możliwości. W trakcie biegu myślałem o tych wszystkich dniach z punktu widzenia mojego biznesu. I według mnie – gdziekolwiek byłbyś liderem, to jeśli nie jest to tylko tytuł, ale zasłużona pozycja – jeśli jesteś liderem na którymkolwiek poziomie hierarchii, to jest to szansa, aby pomyśleć o tym, jak wykorzystać ten wyjątkowy czas, który w historii nie miał sobie chyba równych i miejmy nadzieję, że mieć nie będzie.
Jak wykorzystać tę niezwykłą okazję, w której ludzie zmieniają swoje zachowania, swoje przyzwyczajenia, aby zrobić coś inaczej – może pójść drogą, która dla twojej firmy była dotąd niemożliwa, a może wejść w produkt, na który rynek nie był wcześniej gotowy, a teraz ze względu na sytuację jest do tego zmuszony. Ludzie nie lubią zmian, ale mając do czynienia z czymś takim – są bardzo otwarci na możliwości, jakie przed nimi stoją.
Mamy już za sobą naprawdę ciężkie dni, w których na pewno wiele osób sporo wycierpiało fizycznie, ale i biznesowo ‒ stawiam nam wszystkim wyzwanie, aby pomyśleć, jak możemy to zwalczyć. Można widzieć szklankę do połowy pustą, ale też do połowy pełną. Pomyślmy więc, jak wykorzystać to z korzyścią dla wszystkich i jak zwalczyć tę fatalną sytuację, w której teraz jesteśmy.
Matthew Januszek
Przedsiębiorca od 25 lat. Twórca wielu udanych przedsięwzięć biznesowych
w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Polsce i Stanach Zjednoczonych.
Obecnie Matthew zasiada w zarządzie 3 spółek. Współzałożyciel firmy
Escape Fitness, którą przejął od start-upu i rozwinął do dużego
międzynarodowego biznesu. Marka Escape Fitness obecna jest na wszystkich
rynkach światowych.
Fot. archiwum autora tekstu
Tłumaczenie: Barbara Kierzkowska
