Rower – nowa miłość Polaków?

Jazda na rowerze stała się najpopularniejszą formą aktywnego spędzania czasu wolnego. Częściej jeździmy na rowerach, niż biegamy, pływamy czy ćwiczymy w siłowniach lub klubach fitness. Pochodną tego zainteresowania jest fakt, że w Polsce rok w rok sprzedaje się ponad milion nowych rowerów i ten trend utrzymuje się od wielu lat – mówi Paweł Hyjek, Product Area Lead w ING Banku Śląskim. Czy rower to nowa miłość Kowalskiego?

Obawy rowerzystów

W wyniku rozprzestrzeniającego się wirusa SARS-CoV-2 Polacy porzucili transport publiczny i przesiedli się do swoich aut i na rowery. Jak wynika z badania Nationale-Nederlanden „Polacy na dwóch kółkach”, aż jedna czwarta Polaków w najbliższych miesiącach ma zamiar do codziennych podróży wykorzystywać jednoślad. Wiąże się to jednak z pewnymi obawami – co drugi użytkownik roweru lub hulajnogi przyznaje, że w trakcie jazdy odczuwa zagrożenie ze strony innych uczestników ruchu drogowego.

Komunikacja miejska w odstawce

Pandemia koronawirusa zmieniła wiele aspektów życia Polaków – jednym z nich jest między innymi sposób przemieszczania się. Jak wynika z badania Nationale-Nederlanden aż 85 proc. Polaków w obecnej sytuacji planuje podróżować własnym samochodem, a jedna czwarta do tego celu wykorzysta rower bądź hulajnogę. Na tę drugą formę częściej zdecydują się kobiety (29 proc.) niż mężczyźni (19 proc.). Z badania wynika również, że aż co czwarty ankietowany planuje przemieszczać się pieszo. Na spacery najczęściej będą decydować się osoby po 70 roku życia. Co ciekawe, w najbliższym czasie jedynie co dziesiąty respondent zamierza korzystać z komunikacji miejskiej.

Taka zmiana nie powinna jednak dziwić. Rowery jako środki transportu czy urządzenia rekreacyjne od wielu lat cieszą się w Polsce rosnącą popularnością. Można powiedzieć, że pandemia koronawirusa w pewnym sensie przyspieszyła ten wzrost. Polacy chcą zachować bezpieczny dystans społeczny i wolą przemieszczać się indywidualnie. Warto podkreślić, że wśród naszych respondentów blisko jedna czwarta podróżuje jednośladem przynajmniej raz w tygodniu – mówi Ewa Dąbrowska, ekspertka Nationale-Nederlanden.

Samochody największym zagrożeniem rowerzystów

Polacy wykorzystują rower lub hulajnogę do różnych celów – jeżdżą rekreacyjnie, przemieszczają się w ten sposób do pracy lub na zakupy. Jak wynika z badania „Polacy na dwóch kółkach”, blisko trzy czwarte użytkowników tych pojazdów na co dzień jeździ po ścieżce rowerowej. A w sytuacji gdy jej nie ma 34 proc. dla bezpieczeństwa wybiera chodnik, natomiast 37 proc. porusza się po jezdni. Z kolei jedna piąta Polaków, aby dotrzeć do celu, decyduje się na jazdę po ulicy, a 9 proc. po chodniku.

Bez względu na styl jazdy, co drugi użytkownik jednośladu odczuwa zagrożenie ze strony pozostałych uczestników ruchu drogowego. Ponad jedna trzecia ankietowanych obawia się przede wszystkich kolizji z samochodami i autobusami, a 1 na 10 respondentów z innymi użytkownikami rowerów bądź hulajnóg. Wśród osób, które czują się pewnie na drodze (52 proc.), przeważają mężczyźni. Na odpowiedź „czuję się bezpiecznie” wskazało 58 proc. panów i 47 proc. pań.

Informacja o tym, że co drugi Polak czuje się niezagrożony w trakcie jazdy rowerem może napawać jedynie umiarkowanym optymizmem. Statystyki mówią same za siebie. Według danych Komendy Głównej Policji – w 2019 r. miało miejsce aż 4,4 tys. zdarzeń z udziałem rowerzystów. Ta liczba powinna być przestrogą dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Chcąc uniknąć kolizji, kierujący jednośladem powinni z największą starannością stosować się do przepisów oraz poruszać się po wytyczonych ścieżkach, nie zapominając przy tym o środkach bezpieczeństwa – dodaje Ewa Dąbrowska.

 

O badaniu:
Badanie zrealizowane na zlecenie Nationale-Nederlanden przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS w dn. 22-23.05.2020. Badanie ogólnopolskie zrealizowane na próbie reprezentatywnej dla ogółu populacji w Polsce (N=1100), zrealizowane metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).

Źródło: Opracowano na podstawie materiałów prasowych Nationale Nederlanden oraz informacji z agencji Newseria.

Fot. redakcja

- REKLAMA -