Pandemia szansą dla e-sportu

W czasie pandemii zawieszono wiele wydarzeń sportowych, w tym m.in. igrzyska olimpijskie w Tokio. W tym czasie wzrosło zainteresowanie sportem elektronicznym, który przyciągnął przed ekrany miliony widzów. Część stacji telewizyjnych postanowiła wprowadzić e-sport do głównej ramówki, a sami sportowcy zaangażowali się w promowanie alternatywnych, cyfrowych mistrzostw. Czy trend ten powinien zwrócić uwagę także świata sportu i treningu?

E-sport coraz bardziej popularny

– COVID-19 jest szansą dla e-sportu. To jedna z niewielu form rozrywki, w której nie ma bezpośredniego kontaktu z innymi ludźmi. Ludzie po prostu siedzieli w domach, mieli czas grać i ten trend się utrzymał. 30-proc. wzrosty z marca w kwietniu delikatnie spadły. Widzimy jednak, że ten trend będzie się utrzymywał i e-sport będzie coraz popularniejszy – wskazuje Michał Łowigus z GGPredict.

E-sport dziedziną sportową

Sport elektroniczny wkracza do świata mainstreamowej rozrywki i coraz częściej promują go firmy oraz instytucje niezwiązane ze światem gamingu. W stronę cyfrowych zawodów zwracają się także przedstawiciele świata tradycyjnego sportu.
– E-sport został oficjalnie uznany w Polsce za dziedzinę sportową. Wydaje się, że przez ostatnie lata poczynił ogromny postęp, jeśli chodzi o świadomość społeczną, że to rzeczywiście nie jest siedzenie przy komputerze, tylko dziedzina sportu – wskazuje ekspert.

Milionowa publiczność e-zawodów

Dobrym przykładem wzrostu rynkowego znaczenia e-sportu jest przebieg tegorocznego turnieju Intel Extreme Masters w Katowicach. Został zamknięty dla publiczności kilkanaście godzin przed rozpoczęciem. Mimo iż zawody odbyły się przy zamkniętych trybunach, a decyzję o zamknięciu imprezy przekazano bardzo późno, zmagania turniejowe śledziło przeszło milion internautów.
– Badania pokazują, że do 2023 roku będzie około 400 mln oglądających e-sport na świecie. Tak jak każdy z nas lubi obejrzeć piłkę nożną, natomiast nie każdy w nią gra, tak teraz coraz bardziej popularne na świecie jest także oglądanie e-sportu, a nie stricte granie – tłumaczy Michał Łowigus.

E-sport w ramówkach telewizyjnych

E-sport wkracza także do ramówek telewizyjnych. Po odwołaniu Grand Prix Australii 2020 zespół Veloce Esports postanowił zrealizować pomysł francuskiego kierowcy Formuły E, Jeana-Érica Vergne’a, i przeprowadzić turniej w formie elektronicznej. Z kolei stacja Fox Sports we współpracy z NASCAR zorganizowała na antenie FS1 wirtualny turniej eNASCAR iRacing Pro Invitational Series. Według firmy badawczej Grand View Research wartość globalnego rynku e-sportu do 2027 roku wzrośnie do 8,2 mld dol. W najbliższych latach ma się rozwijać w tempie 24,4 proc. w skali roku.

E-sport na FIBO 2020

W kategorii Digital Fitness w konkursie FIBO INNOVATION & TREND Award 2020 zwyciężyła ExerCube League. Są to rozgrywki e-sportowe dla każdego, na każdym poziomie zaawansowania. ExerCube, wciągająca, funkcjonalna gra, to urządzenie turniejowe i treningowe. Gra rzuca wyzwanie ciału i umysłowi jednocześnie i może być indywidualnie dopasowana w zależności od poziomu sprawności, płci i wieku. Sphery AG, producent gry, wykorzystuje wielką popularność e-sportu, dając użytkownikom dostęp do fitnessu w atrakcyjny i integracyjny sposób. Dla klubów i studiów treningowych ExerCube League oferuje atrakcyjny i motywujący program treningowy. Sphery chce również dotrzeć do aktywnych sportowców e-sportowych, dla których gra może być uzupełniającym narzędziem treningowym, przeciwdziałającym problemom fizycznym spowodowanym przez siedzący tryb życia.

Źródło: agencja Newseria, materiały prasowe targi FIBO
Fot. Reedexpo/ Fibo

 

 

- REKLAMA -