Polar zbadał wpływ regularnej aktywności fizycznej na kondycję i poziom tkanki tłuszczowej. Program „Słuchaj organizmu z Polar” dobiegł końca. To jedna z pierwszych zrealizowanych inicjatyw tego typu. Projekt rozpoczął się 3 czerwca, a zakończył – w ostatnim dniu wakacji. Przez 3 miesiące grupa 10 osób korzystała podczas treningów z monitorów pracy serca marki Polar. Każda z nich brała udział w zajęciach grupowych w Akademii Fitness w Raciborzu i była aktywna fizycznie poza klubem (pływając, biegając, jeżdżąc na rowerze, uczestnicząc w grach zespołowych lub pieszych wycieczkach). Poniżej wyniki przedsięwzięcia.
Polar na treningu
Każdy uczestnik programu został wyposażony przez firmę Sport Konsulting w zegarek sportowy marki Polar M430 oraz optyczny sensory tętna Polar OH1. Klubowicze korzystali z zegarków podczas regularnych treningów w Akademii Fitness (ćwiczyli minimum 3 razy w tygodniu, biorąc udział w zajęciach siłowych, wzmacniających oraz kardio), jak również w trakcie innej aktywności fizycznej poza klubem.
Co tydzień dokonywali analizy składu ciała przy użyciu wagi Tanita (badali m.in. poziom tkanki tłuszczowej), mierzyli także poziom VO2max. Wskaźnik ten był monitorowany bezpośrednio przy użyciu zegarków, za pomocą funkcji Polar Fitness Test. Po 13 tygodniach programu nadszedł czas, aby dokonać jego podsumowania.
Wyniki przedsięwzięcia
Regularne treningi przyczyniły się do poprawy kondycji uczestników programu. 7 na 10 osób poprawiło swoją wydolność tlenową (wyniki zostały zaprezentowane w Tabeli nr 1).
W ciągu 3 miesięcy trwania projektu rekordziści poprawili swoje wyniki aż o 29% i 24%. Na tym samym poziomie utrzymała się wydolność 2 osób, zaś 1 członek grupy zanotował niewielki spadek wartości tego wskaźnika. Średnio wydolność wzrosła niemal o 8%.
Regularna aktywność fizyczna nie przyczyniła się natomiast do znaczącego spadku poziomu tkanki tłuszczowej u badanych osób. Rezultaty były dość zróżnicowane u poszczególnych uczestników projektu – rekordziści zmniejszyli poziom tkanki tłuszczowej o 19% i 18%, natomiast jedna z osób zwiększyła poziom tkanki tłuszczowej o 15%. W eksperymencie odnotowano średni spadek poziomu tkanki tłuszczowej o 1,5% (wyniki zostały zaprezentowane w Tabeli nr 2).
Najważniejsze wnioski
Nie sposób nie zauważyć różnic w prezentowanych wynikach. W gronie 10 członków grupy są osoby, które znacznie obniżyły poziom tkanki tłuszczowej i poprawiły wydolność. Z drugiej strony niektórzy uczestnicy projektu pogorszyli swoje wyniki, szczególnie w odniesieniu do poziomu tkanki tłuszczowej. Taka sytuacja może mieć kilka przyczyn, główną z nich najprawdopodobniej jest dieta.
Jak przyznaje jeden z uczestników projektu: „Wysoka liczba spalonych kalorii (nawet 1000 kcal podczas jednego treningu) stawała się usprawiedliwieniem dla… złych nawyków żywieniowych. Skoro aż tyle kalorii spaliłem, to mogę sobie pozwolić na fast food. Efektem jest wzrost wagi spowodowany błędną mentalnością.”
Dla kontrastu, inna członkini grupy właśnie dzięki pomiarom spalonych kalorii zmodyfikowała swoje przyzwyczajenia żywieniowe. Regularna aktywność fizyczna oraz dieta o obniżonej kaloryczności (odpowiadająca realnemu zapotrzebowaniu organizmu) pozwoliła zmniejszyć poziom tkanki tłuszczowej.
Reasumując: kluczem do sukcesu nie są same treningi, ale aktywność fizyczna połączona z racjonalną dietą.
Monitoring w aplikacji Polar Flow
Każdy członek grupy monitorował swoje wyniki nie tylko na tarczy zegarka, ale także w aplikacji Polar Flow, ułatwiającej analizowanie i planowanie treningów. Dla użytkowników zegarków informacje zwrotne dotyczące uzyskanych wyników stały się motywacją do zwiększania swoich możliwości, zaś funkcje takie jak monitorowanie całodobowej aktywności i snu oraz powiadomienia o braku aktywności zainspirowały do zmiany codziennych nawyków na lepsze.
Uzyskana wiedza zwiększyła świadomość dotyczącą ćwiczeń i procesów z nimi związanych oraz pozwoliła porównać rezultaty różnych form aktywności, a przede wszystkim była motywacją do działania. „Nie ma rzeczy niemożliwych i zawsze na treningach można zrobić coś więcej, być o krok do przodu” – podsumowuje jedna z uczestniczek projektu.
Źródło: materiały prasowe Sport Konsulting