Po klubach w Poznaniu, Grudziądzu, Kutnie i Osowej, marka UP ruszyła z kolejną lokalizacją. Piąty klub sieci otwarto ponownie w Grudziądzu. I jak mówią przedstawiciele UP, cdn.
Nie tylko klub
– W UP dbamy o równo_wagę Twoją, swoją i świata. Bo UP to nie tylko sieć klubów fitness. UP to styl życia. W klubach fitness UP wszystko zależy od Ciebie, Twojej mocy, Twoich decyzji, Twojej wolności wyboru. To Twoje życie. UP TO YOU – mówi claim UP.
– W klubach UP naturalnie można ćwiczyć. Tradycyjnie każdy może skorzystać w UP ze Strefy_Fitness (zajęć grupowych), Strefy _Maszyn Izolowanych (rekomendowana dla osób zaczynających swoją przygodę z treningiem siłowym); maszyny ergonomiczne i bardziej przystępne sprawiają, że trening staje się prostszy. Strefa _Funkcjonalna jako doskonałe miejsce do pracy z trenerem personalnym, a także Strefa _HIIT, Strefa _Indoor Walking, Strefa _Cardio oraz Strefa _Wolnych Ciężarów.
Niemniej UP to trzy filary: GENERATION – bo budujemy społeczność, MOTIVATION – bo wzajemnie się motywujemy, EDUCATION – bo edukujemy siebie nawzajem i ulepszamy świat. W UP uprawiamy sport, ćwiczymy, motywujemy się wzajemnie i wspólnie dbamy o dobro świata.
Ciekawostką jest na przykład Strefa Spoczynku dla osób towarzyszących Klubowiczowi, a także miejsce relaksu dla samych Klubowiczów, gdzie mogą posiedzieć i poczytać książki (a z UP można przynieść, pożyczyć, wymienić książki). Jest w UP Strefa Ziemi, Wody, Powietrza i Ognia – wszystkie czuwają nad prawidłowym funkcjonowaniem organizmu UP, by komfortowo przebywało się Klubowiczom w UP – opowiada Alicja Liczba, strateg i konsultant PR UP.
Co UP robi dla równowagi?
A co z tą równowagą i jedzeniem w UP? Przykładowo razem z cateringiem Tasty Project UP stworzył cykl „Zero waste tasty tips”, w którym podpowiada, jak od strony kuchni można zadbać o środowisko, na przykład jak nie wrzucać pieczywa. UP dba także, by zdrowy catering w klubie używał biodegradowalnych opakowań i stosował zasady kuchni zero waste.
Co jeszcze UP robi dla dobrej wagi, zwaną równowagą? UP z po_wagą traktuje wagę na planecie. – W każdym klubie UP edukujemy się nawzajem w zakresie zużycia wody, prądu, segregacji śmieci. Klubowicze mogą wymienić się odzieżą sportową, bo UP wie, że do produkcji jednego (sic! jednego) t-shirt’u potrzebne jest 2 700 litrów wody, tyle, ile przeciętnie wypija człowiek w ciągu… blisko czterech lat, a co roku do wód na świecie trafia 40-50 000 ton farby, która to zawiera m.in. metale ciężkie, a to powoduje zmniejszenie lub zanik populacji zwierząt morskich (za Onet.pl, 2019).
UP to you
W UP także jest strefa wymiany książek czy innych sprzętów… UP wie też, że UP TO YOU. Nad zużyciem energii elektrycznej czuwają czujniki ruchu, nad segregacją śmieci – specjalnie dla UP zaprojektowane kubły wraz z opisem rekomendacji zgniatania plastikowych butelek, niemniej w UP nakłaniamy do używania wielorazowych opakowań (butelek na napoje, pojemników na jedzenie) i taką rekomendację zaczynamy od siebie – team UP używa szklanych butelek.
UP ma bawełniane torby na strój czy zakupy Klubowiczów, bo wie, że plastik i folia, to prawdziwa bomba jądrowa dla środowiska – co bada narzędzie zwane Ocena Cyklu Życia (Life Cycle Assasment – LCA), w którym bierze się pod uwagę wpływ na środowisko każdego produktu od jego wytworzenia przez czas, kiedy żyje na rynku, do momentu, kiedy musi być przetworzony – na tej zasadzie można porównywać przedmioty z różnych surowców – opowiada Alicja Liczba.
Zatem UP to nie tylko fitness i zdrowy styl życia skupiony wokół sportu i trzymania odpowiedniej wagi ciała. UP to także propagator równowagi na świecie i na planecie. UP mówi „TO RISE UP”, z UP rośniesz, ulepszasz siebie, realizujesz cele, rozwijasz się i osiągasz coraz więcej. Zaczynamy rozumieć, że styl życia ma wpływ na otaczający nas świat, zatem zmieniając swoje nawyki – nie tylko te sportowe, fitnessowe i żywieniowe – każdy może przyczynić się do ulepszenia ziemi i poprawy warunków ekologicznych i klimatycznych. Małe rzeczy liczą się, gdy robią je miliony – czytamy w informacji prasowej.
Źródło: materiały prasowe
Fot. archiwum UP