Marka TRX jest doskonale znana na całym świecie przede wszystkim z flagowego produktu – taśm do treningu w podwieszeniu. Oferuje wszechstronny trening dla każdego, niezależnie od poziomu sprawności fizycznej. Motywuje w ten sposób do wysiłku zarówno na siłowni, jak i w domu.
Co ważne, z punktu widzenia Myzone, producenta monitorów aktywności, marka TRX podziela filozofię Myzone, czyli nagradzania za wysiłek, a nie umiejętności. W ten sposób każdy ćwiczący ma szansę piąć się wyżej w hierarchii MEPS (Myzone Effort Points) i startować z takiego samego poziomu.
Wspólny trening scala społeczność
– Myzone i TRX od lat idą ramię w ramię w wielu klubach fitness na całym świecie – wyjaśnia David Stalker, dyrektor generalny Myzone EMEA. – Trening ukierunkowany na tętna oraz trening z obciążeniem ciała w podwieszeniu doskonale się uzupełniają. Dlatego nawiązanie współpracy było logicznym posunięciem. Pragniemy w ten sposób zaoferować obu społecznościom jeszcze więcej możliwości. Dostępność do aktywności, nieważne czy to trening HIIT, trening siłowy, trening mobilności czy joga, dzięki TRX i monitorom Myzone otwiera nowe możliwości przed klubowiczami i trenującymi w domu. To partnerstwo udowadnia, że razem jesteśmy silniejsi, a nadrzędnym celem jest zdrowie i znakomite samopoczucie użytkowników.
– Trening TRX to świetny rodzaj treningu, a Myzone to wspaniałe narzędziem do monitorowania parametrów treningu na bieżąco. Dlatego chcemy zachęcić większą część naszej społeczności do korzystania z Myzone zawsze, gdy trenują z taśmami TRX lub innymi naszymi akcesoriami do treningu funkcjonalnego
– wyjaśnia Nathan D’Rozario, menedżer ds. edukacji i szkoleń TRX.
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat systemu Myzone w twoim klubie?
Skontaktuj się z nami: m.wolny@top-gym.pl
Artykuł sponsorowany
