,Klub Menedżerów Fitness to najnowszy projekt, który Sebastian Goszcz stworzył wspólnie z Krzysztofem Pakulcem. Z ekspertami, których zna z pewnością każdy profesjonalista branży fitness, rozmawiamy o ich nowym biznesowym dziecku.
Opowiedzcie, proszę, w kilku zdaniach, skąd pomysł?
Krzysztof Pakulec: – Ten pomysł pojawił się w mojej głowie kilka miesięcy temu. Był on wynikiem obserwacji oraz chęci stworzenia przestrzeni dla właścicieli i menedżerów klubów. Oczami wyobraźni zobaczyłem to miejsce. Od razu wiedziałem, że projekt, który rysuje się w mojej głowie, nie jest do ogarnięcia w pojedynkę. Kilka minut później rozmawiałem z Sebastianem. Sebastian bez chwili namysłu powiedział tylko “Krzychu działamy”. No i tak od początku grudnia działamy.
Sebastian Goszcz: – Tak, grudzień był bardzo pracowity. Wiele dyskusji nad programem, rozmów z wieloma menedżerami klubów, którzy stanowili naszą grupę focusową, wykorzystanie naszych doświadczeń płynących ze współpracy z klubami z ostatnich lat. Plus analiza roku 2020 i próba diagnozy, z jakimi problemami i wyzwaniami zarządczymi będą borykać się przedsiębiorcy, by wrócić do efektywności biznesowej sprzed pandemii.
Czym jest ów klub?
K.P.: – Jest to płatny serwis subskrypcyjny realizujący dwa podstawowe cele. Po pierwsze zależało nam na stworzeniu przestrzeni dla „bratnich dusz”, które wzajemnie chcą się wspierać na drodze do rentownego fitness biznesu. Po drugie za cel stawiamy pogłębienie wiedzy w zakresie samodzielnego zespołu, efektywnego marketingu, skutecznej sprzedaży, lojalnego klienta, optymalnego budżetu, aspektów prawnych, zajęć grupowych, treningu personalnego oraz treningu mentalnego.
S.G.: – To przestrzeń dla menedżerów branży fitness/training/dance, którzy chcą się rozwijać, wspólnie motywować, wymieniać doświadczeniami oraz inspirować do działania. Nie od szkolenia do szkolenia, od konferencji do konferencji, od artykułu do artykułu, ale w sposób ciągły, nieustannie. Jest to także miejsce dla tych osób, które aspirują i myślą o pełnieniu roli menedżera klubu w przyszłości lub których ścieżka kariery prowadzi właśnie w tym kierunku. Taka idea leży u podstaw Klubu Menedżerów Fitness.
Centralnym elementem KMF będą cykliczne regularne, webinary szkoleniowe (aż 24), live’y (aż 28) oraz sesje Q&A (aż 24) z obszaru zarządzania, marketingu i sprzedaży, a poprowadzą je branżowi praktycy i eksperci. Towarzyszyć im będzie zamknięta grupa na facebooku, gdzie będziemy dyskutować, na bieżąco omawiać sytuacje i rozwiązywać problemy.
Dodatkowo klubowicz otrzymuje dostęp do platformy VOD, na której zarchiwizowane będą wszystkie nagrania. Tak więc, nie musi być na żywo. Wchodzi i ogląda, kiedy ma na to ochotę i czas. Każde video opatrzone zostanie wersją audio, jeśli woli słuchać i transkrypcją, jeśli woli czytać. Będą pojawiały się również bonusy w postaci arkuszy kalkulacyjnych, checklist, narzędzi i plików PDF do pobrania
Nie pytam, przy jakiej liczebności grupy członków Klub osiągnie rentowność, co byłoby zasadnym pytaniem przy klubie fitness. Ale jaka grupa menedżerów może znaleźć się pod waszą opieką, by każdy mógł liczyć na wsparcie ekspertów?
K.P.: – Nasze założenia są bardzo konkretne. Chcemy, żeby w klubie było 100 menedżerów i właścicieli klubów fitness. Z jednej strony pozwoli to nam w 100% zaopiekować się klubowiczami. Z drugiej strony, klub będzie mógł realizować tą funkcję wzajemnego wsparcia, motywacji, inspiracji oraz wymiany doświadczeń pomiędzy uczestnikami klubu.
Skoro już wspomnieliśmy o ekspertach, to powiedzcie proszę, kogo “spotkają” w klubie menedżerowie? Jakich ekspertów zaprosiliście do współpracy?
K.P.: Do klubu zaprosiliśmy Dorotę Sędek, która w głównej mierze będzie odpowiedzialna za moduł samodzielny zespół, Małgorzatę Piasecką-Mróz, która oczywiście zajmie się tematyką zajęć grupowych, trenera mentalnego Patrycję Chomiczewską, która przybliży klubowiczom tematykę właśnie treningu mentalnego. W męskim gronie znaleźli się: odpowiedzialny za aspekty prawne Kamil Wasilewski, Sebastian Goszcz, czyli sprzedaż i budowanie lojalności oraz ja. Będę odpowiedzialny za część związaną z budżetowaniem. W ramach tego projektu będziemy mieli również wsparcie zespołu agencji marketingowej z Koszalina Wypisz-Wymaluj na czele z właścicielami Mateuszem Sudoł i Janem Szymczak. Agencja poprowadzi live’y i webinary w zakresie marketingu.
S.G.: – Zależało nam bardzo na tym, by zaproszeni byli praktykami, ludźmi którzy „wąchają proch”, którzy na co dzień robią to, o czym mówią, rozwiązują problemy, tworzą plany, zarządzają. I co nie mniej istotne, by robili to w naszej branży, by znali jej specyfikę, konteksty, jej kod kulturowy i biznesowy. I takich ludzi udało nam się pozyskać, co nas bardzo cieszy.
Nasza branża funkcjonuje już w mocno ograniczonym zakresie od prawie roku. Obiekty działają w warunkach, które są dalekie od normalności. Mam czasem wrażenie, że rozmowy na temat zarządzania, jakie znamy, prowadzenia zespołu, marketingu itd. są czysto akademickimi, często oderwanymi od rzeczywistości, wywodami. Wszystko stanęło na głowie. Czy Klub Menedżerów ma na to swój sposób? Czy treści, które chce zaaplikować członkom, są narzędziami na czas tego wyjątkowego kryzysu?
K.P.: – Zdecydowanie pytanie w punkt Dorota. Dlaczego? Ponieważ nie chcemy prezentować, jak to napisałaś, „czysto akademickiej wiedzy”, będziemy koncentrować się na wyposażeniu uczestników klubu w wiedzę oraz niezbędne narzędzia, które pozwolą im szybciej „odrobić straty” wywołane pandemią. W tym celu każdy live, webinar jest przygotowywany w oparciu o zasadę 3Z. Przed realizacją „lekcji”, bo tak określamy je na platformie VOD, każdy z prelegentów przygotowuje się do spotkania ze mną oraz Sebastianem. Prezentuje, co uczestnik klubu z jego lekcji zrozumie, zapamięta oraz co po jej zakończeniu zrobi. Już jesteśmy po pierwszych spotkaniach z ekspertami. Spotkaniach na których dużo dyskutujemy, żeby ostatecznie przekazać jak najbardziej praktyczne aspekty danego zagadnienia.
S.G.: – Tak, to nie jest program rozwojowo-szkoleniowy w klasycznej formie. Zarówno forma, jak i treść zostały opracowane tak, by uwzględniając trudną sytuację, pomóc i przeprowadzić tych przedsiębiorców przez rok 2021 w taki sposób, aby jak najszybciej odzyskali pełną moc swoich klubów. Oczywiście jest wiele merytorycznej i praktycznej wiedzy do przyswojenia, do zrozumienia zachodzących procesów biznesowych ale przyświeca nam działanie. Widać to zarówno w agendzie programu, jak i w metodach.
Stały kontakt z uczestnikami klubu dzięki żyjącej i pracującej 24 godziny na dobę grupie, na której my prowadzący będziemy także „dyżurować” i odpowiadać, live’y i sesje Q&A pozwalające na żywo zadawać pytania związane z przerabianym materiałem lub z bieżącą sytuacją branżową czy klubową. To czyni z tego projektu program treningowy dla klubu. Taki swoisty program poprawy efektywności biznesowej.
Z tego, co wiem, corem klubu będą webinary szkoleniowe i dyskusje wokół ich tematyki. Wyposażycie też klubowiczów w przydatne narzędzia i “pomoce naukowe”.
Czy członkowie klubu mogą też liczyć na bardziej spersonalizowane wsparcie? Co klub, co menedżer to jednak inne problemy.
K.P.: – Tak, corem klubu będą live’y oraz webinary. Natomiast przewidzieliśmy twoje pytanie i poszliśmy o krok dalej. Żartuję oczywiście z tym przewidywaniem. Ale odpowiadając zupełnie serio, każdy webinar będzie podsumowywany sesją Q&A, podczas której uczestnicy będą mogli zadawać konkretne pytania w związku z wcześniej poruszanym zagadnieniem. Oczywiście wszyscy eksperci są również dostępni dla „klubowiczów” na Facebook’owej grupie.
Będziemy tam ciągle starać się odpowiadać na indywidualne pytania. Ale również zachęcać wszystkich uczestników do dyskusji nad konkretnymi „problemami” poszczególnych osób. Oczywiście live’y, webinary oraz sesje Q&A to jedno. Druga strona medalu to platforma VOD do której mają dostęp klubowicze.I to właśnie na niej znajdą oni archiwalne materiały video, ale również narzędzia z których będą mogli skorzystać.
Klub Menedżerów Fitness to przede wszystkim know-how. Za wiedzę trzeba płacić. Ile kosztuje wstęp do klubu? Jako organizator konferencji, konwencji, warsztatów wiem, że jeszcze przed pandemią ciężko było z opłatami za wiedzę nawet na najwyższym poziomie, chociaż w tym samym czasie rynek szkoleniowy w innych branżach przeżywał renesans.
K.P.: – Tutaj nie ma żadnych tajemnic. Uczestnictwo w klubie kosztuje 99 zł brutto za miesiąc. Program przewidzieliśmy na 12 miesięcy. Jeśli jednak ktoś uzna, że nie jest to rozwiązanie dla niego, możesz zrezygnować w dowolnym momencie.
S.G.: – Zabawne jest to, że obaj z Krzysztofem przekonujemy menedżerów i właścicieli klubów do podpisywania z klientami zobowiązań pozwalających przewidywać i planować sytuację biznesową ich przedsiębiorstw. Umów zakładających np. okres wypowiedzenia itp. A sami nie chcemy i nie tworzymy żadnej bariery wyjścia. Zrezygnować z udziału można w każdej chwili, choć przystąpić do programu, można obecnie w styczniu. Następny nabór odbędzie się dopiero w lipcu.
I na koniec: czy uważacie, że nasza branża jest otwarta i gotowa na pobieranie wiedzy online?
K.P.: – Myślę, że bogaci w nasze doświadczenia, po pierwsze związane z organizacją dwóch duży debat w czasie pierwszego lockdownu w których wzięło udział prawie 300 osób oraz nieco później pierwszej konferencji online dedykowanej menedżerom i właścicielom, na której pokładzie zgromadziło się prawie 100 osób, uważamy, że jest potencjał. Ja osobiście obserwuję to na podstawie dwóch kursów online, które stworzyłem. A mianowicie „Zarządzanie klubem fitness przez liczby” oraz „Skuteczny proces sprzedaży w klubie fitness”. Powiem szczerze, nie narzekam.
S.G.: – Myślę że po pierwsze grupą docelową KMF są osoby które w dużej mierze chętnie korzystały już wcześniej przed pandemią z webinarów, szkoleń, live’ów dostarczających wiedzę i inspirację. Po drugie, z rozmów z menedżerami wynika że okres pandemii, jeszcze bardziej przekonał ich do tej formy zdobywania wiedzy. Zauważyli, ile czasu zaoszczędza technologia, jakie możliwości stwarza, ile wolności w konsumpcji wiedzy w dowolnym miejscu i dogodnym czasie daje.
Po trzecie, to nie jest kurs nagrany i odtwarzany. My będziemy każdorazowo spotykać się z uczestnikami live. Będzie możliwa interakcja, pytania, dzielenie przemyśleniami. Dopiero potem całość będzie trafiała na platformę. Będzie można do materiału wrócić, lub obejrzeć jeśli coś stanęło na przeszkodzie być live. Oczywiście wszyscy tęsknimy za spotkaniami branżowymi offline. Ale w przypadku projektu takiego jak KMF, trudno wyobrazić go sobie w innej formule.
Dziękuję, panowie, za rozmowę. I pełnego klubu życzę 🙂
