„Jeżeli firma myśli o tym, żeby holistycznie podejść do poprawy dobrostanu pracowników, najczęściej inwestuje w benefity odpowiadające potrzebom pracowników w bardzo szerokim zakresie” – tak o obecnych trendach na rynku benefitów pracowniczych opowiadał Piotr Szostak, dyrektor zarządzający ds. strategii i rozwoju produktu w Benefit Systems.
Spotkanie z jego udziałem odbyło się podczas konferencji Benefit Systems „Wellbeing Summit. Poznaj Algorytm Dobrostanu”. Jego uczestnicy mieli okazję poznać najnowsze techniki i narzędzia, wspierające pracowników w osiąganiu dobrostanu (w tym celów zawodowych oraz osobistych). Zgodzili się także, że dobrostan pracowników przekłada się na efektywność przedsiębiorstw. Przedstawiciele biznesu, sportu i nauki wskazywali, jakie czynniki mają wpływ na dobrostan, jak go mierzyć, a także jak zwiększyć motywację w zespole.
Zacznijmy od małych nawyków
Trenerka i wykładowczyni MBA dr Ewa Hartman podczas panelu „zadbany mózg może więcej, czyli potęga mikronawyków we wdrażaniu brainbeingu” podkreślała, że właściwą drogą do osiągnięcia celu (nie tylko biznesowego) jest podejmowanie małych wyzwań – takich, którym można łatwo sprostać, bo nie są uciążliwe w codziennym życiu.
„Żeby coś wdrożyć, trzeba powtarzać, wypracować nawyk. Mikronawyk to dołożenie mało absorbującej czynności do tego, co i tak robisz, np. przed poranną kawą wypiję dla zdrowia wodę. Przecież i tak piję kawę, więc nie wymaga to wysiłku. Po pewnym czasie nie muszę już o tym pamiętać” – tłumaczyła dr Ewa Hartman.
Magiczna pigułka nie istnieje
Jakub Mauricz, CEO w Mauricz Training Center, podczas panelu „Wydajność 2.0 – Jak za pomocą żywienia i suplementacji podnieść funkcje kognitywne?” przekonywał, że jedzenie wpływa na wszystkie procesy w naszym organizmie. Dietetyk podkreślał, że jeśli niepokoją nas dolegliwości fizyczne, warto wybrać się do lekarza, ale trzeba także zwracać uwagę na to, co jemy. To, jak się czujemy w dużym stopniu zależy do właściwej diety.
„Zdecydowanie zbyt często myślimy o magicznych pigułkach poprawiających nasze skupienie, a zbyt rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, jak jedzenie kształtuje funkcjonowanie naszego mózgu” – tłumaczył Jakub Mauricz.
Zdrowy sen pracownika
O zdrowym śnie mówił Mateusz Majchrzak, CEO w Na dobry sen, podczas panelu „jak się wysypiać w stresujących czasach?”. Słuchacze mogli się dowiedzieć, że gdy za mało śpimy zaczynamy się stresować drobiazgami. Zwiększa się wtedy również ryzyko depresji i zaburzeń lękowych.
„Gdy nie możemy zasnąć dłużej niż dwadzieścia minut, dobrze jest wyjść do innego pokoju i np. obejrzeć fragment filmu lub odcinek serialu. To daje przyjemność i angażuje naszą uwagę, co jest dobrym antidotum na przeżywanie w głowie złych rzeczy” – przekonywał Mateusz Majchrzak.
Według jego opinii sen nie powinien trwać krócej niż sześć godzin, a osoba, która śpi cztery godziny i mówi, że dobrze się czuje, prawdopodobnie zapomniała jak to jest normalnie się wysypiać. Zdaniem Mateusza Majchrzaka, osoby cierpiące na bezsenność nie powinny się zbyt wcześnie kłaść spać, ponieważ nie mają wtedy wystarczająco dużego „ciśnienia” na sen.
Dobrostan zawsze w kontekście
Natalia Hatalska, CEO infuture.institute w panelu „Dobrostan – dlaczego jest ważny i jak go mierzyć?” podkreślała, że dobrostanu, w dobrostanu pracowników, nie można utożsamiać wyłącznie z jednym czynnikiem, np. tylko ze stanem zdrowia lub tylko poziomem zamożności.
„Poczucie dobrostanu jest indywidualne; dla każdego co innego wpływa na poczucie dobrostanu” – mówiła Natalia Hatalska. Jej zdaniem wskaźnik dobrostanu musi uwzględniać kontekst. Obecnie dobrostan w dużym stopniu utożsamiany jest z bezpieczeństwem finansowym, ze względu na kryzys gospodarczy i wysoką inflację. Ale już w czasie pandemii te czynniki mogą się zmienić – wtedy rośnie znaczenie poczucia bezpieczeństwa, dobrego stanu zdrowia czy wystarczających relacji społecznych.
Za dużo bodźców
O tym, że we współczesnym świecie ludzie są wystawieni na zbyt dużą liczbę bodźców, przekonywał Paweł Kornosz podczas panelu Employee Experience & Wellbeing Experience.
„Świat jest przebodźcowany: CRM, komunikatory, e-podpis, praca zdalna – człowiek musi się z tym codziennie mierzyć, co zabiera czas i energię. Te problemy będą się pogłębiały. Benefit Systems chce to uprościć. Dlatego przygotowaliśmy MultiLife – narzędzie, które pozwala holistycznie zaopiekować się sobą. Jego użytkownicy mogą korzystać ze wsparcia z zakresu zdrowia fizycznego i psychicznego, odżywiania i rozwoju” – mówił Paweł Kornosz, dyrektor zarządzający ds. platform kafeteryjnych w Benefit Systems.
Dobrostan pracowników a pozapłacowe benefity
Z kolei Piotr Szostak, dyrektor zarządzający ds. strategii i rozwoju produktu w Benefit Systems, podkreślał, że na rynku benefitów pozapłacowych widać dziś silny trend personalizacji.
„Użytkownicy sami chcą decydować o tym, co jest dla nich ważne, oczekują indywidualnego podejścia pozwalającego na dostosowanie benefitów pozapłacowych do ich potrzeb” – mówił dyrektor.
Joanna Malinowska-Parzydło, CEO HR Influencers w panelu „Dobrostan – kolejny modny slogan HR czy twardy KPI w biznesowej agendzie?” podkreślała, że budowanie dobrostanu należy zacząć od siebie.
„W pierwszej kolejności dobrostan kształtuje się w człowieku, a dobrostan w firmie będzie sumą dobrostanów w ludziach. Zacznijcie więc od siebie, zajmijcie cię własną duchowością, relacjami z sobą” – mówiła Joanna Malinowska-Parzydło. Podkreślała, że na dobrostan trzeba patrzeć uważnie i strategicznie, a także długoterminowo.
Czego się spodziewać o AI?
W panelu „AI: Partner czy Zastępca? Eksploracja praktycznych możliwości sztucznej inteligencji” Bartek Pucek, CEO Forward Operators AI Lab, przekonywał, że firmy wykorzystujące sztuczną inteligencję rosną szybciej pod względem wyceny, produktywności i satysfakcji pracowników. Mają też przewagę w przyciąganiu talentów do pracy.
„Tempo rozwoju sztucznej inteligencji jest szalone. Pytanie, w jaki sposób będziemy na to reagować. Efekt powinien być taki, że dzięki AI będziemy mieli więcej czasu na realizowanie własnych potrzeb, będziemy szczęśliwsi” – mówił Bartek Pucek.
Dobrostan i sport drużynowy
Psycholog sportu Paweł Habrat podczas panelu „Zespoły projektowe jak drużyny sportowe? Jakie mechanizmy psychologii sportu sprawdzają się w pracy?” przekonywał, że nie ma recepty na zbudowanie idealnego zespołu. Są jednak sposoby na to, żeby funkcjonował on poprawnie i efektywnie. Potrzebny jest do tego lider, atmosfera, rywalizacja, komunikacja i wspólny cel.
Gościem specjalnym konferencji była dwukrotna srebrna medalistka olimpijska, mistrzyni świata i Europy w kolarstwie górskim Maja Włoszczowska. Mistrzyni opowiadała, że gdy przed ważnymi zawodami słyszała od trenerów „musisz”, to wpływało negatywnie na jej psychikę, dlatego zaczęła myśleć „chcę”, „mogę”. Bardzo to jej pomogło.
„Jeśli przestaniesz myśleć, że musisz odnieść sukces, tylko że chcesz jak najlepiej wypełnić zadanie, wtedy złapiesz flow i zredukujesz stres. Bo, jeśli zrobiłam wszystko najlepiej jak mogłam, wtedy odniosłam sukces” – mówiła Maja Włoszczowska.
Źródło informacji: PAP MediaRoom